W latach siedemdziesiątych, będąc jeszcze chłopcem, wakacje spędzałem zwykle u mojej cioci w Lagos. Miało tam miejsce pewne wydarzenie, które mogłoby jakoby świadczyć o potędze Biblii. Moja ciotka mieszkała w dużym bloku. Wszystkie mieszkania były tam wynajmowane, tak że nikt z mieszkańców bloku nie mógł wybrać sobie sąsiadów, a żyło tam dość mieszane towarzystwo, często o nieciekawej reputacji. Któregoś dnia …
Czytaj dalej »Co robią rodzice, gdy odkryją, że ich dziecko jest dotknięte homoseksualizmem?
„Zdruzgotani przez homoseksualizm naszego syna, znaleźliśmy się w mniejszości rozbitych rodziców, którzy znaleźli ratunek w uzdrowieniu przez Boga” ANONIM Paczka homoseksualnych magazynów wrzuconych pod łóżko mojego 19 letniego syna uderzyła mnie jak ciężki młot kowalski – bez najmniejszego ostrzeżenia – zdruzgotał nasze marzenia, dumę, super-duchowość – i nas.
Czytaj dalej »Jak powinniśmy traktować homoseksualistów?
Wzrastająca akceptacja społeczeństwa amerykańskiego dla homoseksualnych zachowań jest wynikiem dwóch niepokojących trendów, obu opartych na kłamstwie. Pierwsze kłamstwo to wszechobecny mit, że nie ma nic złego w homoseksualnych zachowaniach, że każdy, kto myśli, że jest to grzech jest „nietolerancyjny”. Drugie kłamstwo to, co ironiczne, nietolerowanie gejów jako istot ludzkich przez wielu chrześcijan. To drugie jest skrajną reakcją na pierwsze. To …
Czytaj dalej »Jak przywódca ruchu „praw gejów” wyzdrowiał
Homoseksualizm był dla mnie łatwy, ponieważ zawsze byłem słaby. Moja mama umarła, gdy miałem 19 lat, a ojciec, gdy miałem 13. Wcześnie odczuwałem zamieszanie, co do tego, kim jestem i jak czuję się wobec innych. Moje pomieszanie co do „pragnienia” i fakt, że zauważałem, że jestem „atrakcyjny” dla gejów spowodowało, że zaliczyłem sam siebie do kategorii „gejów” w wieku 14 …
Czytaj dalej »W pułapce zwiedzenia
Bóg takich nas stworzył – powiedział mi kapłan gej – on kocha nas właśnie takimi jakimi jesteśmy. Seks stał się dla mnie jakimś wypaczonym problemem od bardzo wczesnych lat. Byłem molestowany w wieku około 6 lat przez przyjaciela naszej rodziny, który opiekował się mną. W tym czasie byłem również narażony na oglądanie pornografii. Choć pornografia była heteroseksualna miała niszczące skutki …
Czytaj dalej »Steve i jego doświadczenia
Niedawno w niedzielę pewien niezwykle elegancki oraz inteligentny mężczyzna, Steve, dzielił się z naszym zborem świadectwem na temat tego, co w jego życiu uczynił Bóg. Urodził się i wychował na prowincji, na południowy wschód od Waszyngtonu – w okręgu Columbia. W szkole okazał się najlepszym uczniem i otrzymał stypendium z prywatnej uczelni w Pensylwanii. W wieku piętnastu lat zamieszkał poza …
Czytaj dalej »Próbowałam znaleźć jakieś źródło
Witaj! Mam na imię Asia. Mieszkam w centralnej Polsce – tutaj dorastałam i chodziłam do szkoły. Obecnie szukam pracy i zajmuję się domem. Chciałabym opowiedzieć Ci o trudnym doświadczeniu, jakie miało miejsce w moim życiu. Pięć lat temu, kiedy skończyłam naukę w szkole średniej, postanowiłam wyprowadzić się od rodziców i zamieszkać w wynajmowanym mieszkanku. Jako że nie stać mnie było …
Czytaj dalej »Czyżby szło ku pogwałceniu prawdy? – Edward Czajko
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus (1Tm 2,5) Przesłanie tego wiersza jest jasne. Jedynym pośrednikiem między Bogiem a ludźmi, jedynym odkupicielem rodzaju ludzkiego i świata jest Jezus Chrystus. „I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4,12) …
Czytaj dalej »5. Roztropny
Biskup zaś ma być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, umiarkowany roztropny… I Tym 3,2; Tyt 1,8 Słowo sofron użyte przez Pawia w odniesieniu do niniejszej cechy dojrzałości, tłumaczone jest w rozmaity sposób, miedzy innymi: umiarkowany, rozważny, rozsądny, trzeźwo myślący, mądrze oceniający lub roztropny.
Czytaj dalej »4. Trzeźwy – czyli trzeźwo myślący
Biskup zaś ma być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy… I Tym 3,2 Boży mężczyzna powinien być trzeźwy. Ogólnie przyjęte znaczenie tego słowa jest znacznie uboższe od znaczenia, jakie nadaje mu Pierwszy List do Tymoteusza (3,2). Za osobę trzeźwą uważa się zwykle człowieka nie będącego w stanie upojenia alkoholowego.
Czytaj dalej »