Dlaczego tak duże zainteresowanie okultyzmem?
– Sekularyzacja Ewangelii
– Ciekawość
– Okultyzm oferuje rzeczywistość
Znak czasów
Żyjemy w czasach, gdy aktywność okultyzmu gwałtownie wzrasta. Badania Gallupa, uznawane powszechnie za autentyczne odzwierciedlenie trendów społecznych w Ameryce, dostarczają nam interesujących danych statystycznych na temat okultyzmu, na podstawie ankiety przeprowadzonej w czerwcu w 1990 roku. Te same pytania stawiane były we wcześniejszej ankiecie (1978), możliwe jest więc prześledzenie wzrostu zainteresowania okultyzmem na przestrzeni dwunastu lat.
Na podstawie rezultatów ankiety można stwierdzić, że tylko siedem procent nie wierzy w żadne z osiemnastu zjawisk paranormalnych. Liczba wierzących w diabla wzrosła z trzydziestu dziewięciu procent w roku 1978 do pięćdziesięciu pięciu procent w 1990. Deja vu była poprzednio doświadczeniem trzydziestu procent ankietowanych. Ich liczba wzrosła do pięćdziesięciu pięciu procent w ostatnim studium. Zainteresowanie jasnowidzeniem wzrosło o dwa procent, natomiast postrzeganie pozazmysłowe (ESP) zmalało o tyle samo. W nowej ankiecie liczba wierzących w astrologię wzrosła o cztery procent, natomiast wiara w duchy skoczyła z jedenastu procent w roku 1978 do dwudziestu pięciu procent w 1990, a wiara w czary – z dziesięciu procent do czternastu procent.
Doktor Walter R. Martin, wiodący ekspert w sprawie kultów i okultyzmu w Ameryce, stwierdził, że sześćdziesiąt milionów Amerykanów ma kontakt z praktykami new agę lub okultystycznymi. Księgarnie okultystyczne praktycznie nie istniały w poprzednich dekadach, natomiast w dekadzie lat osiemdziesiątych, do roku 1988, na rynku pojawiło się dwa tysiące pięćset księgami new age i okultystycznych (por.: The New Cults, Minneapolis, Bethany Hou-se Publishers, 1989, ss. 7-8). Istnieje ponad trzy tysiące wydawców książek i czasopism okultystycznych, których łączny roczny przychód wyraża się kwotą miliarda dolarów. Sponsorowane przez Shirley MacLaine seminaria przyniosły jej w latach 1989 i 1990 trzy miliony dolarów, co umożliwiło budowę New Agę Center w pobliżu Baca w stanie Colorado (ibid., s. 21).
Martin Ebon, były sekretarz administracyjny Parapsychology Fundation i autor książki „The Satan Trap” („Pułapka szatana”) -oraz „Dangers of The Occult” („Niebezpieczeństwo okultyzmu”) podaje następującą ocenę gwałtownego wzrostu zainteresowania zjawiskami okultystycznymi:
Praktyki okultystyczne i zjawiska mediumistyczne trzymają w swej władzy miliony dzisiejszych Amerykanów. Dość łatwo można wskazać kilka głównych przyczyn tego wzrostu. Po pierwsze, odwieczny powab irracjonalizmu pozostaje równie stały i niemal równie niewyjaśnialny jak, powiedzmy, ziemska grawitacja. Podczas gdy tradycyjne praktyki religijne tracą swą siłę przyciągania, popularność zyskuje okultyzm i związany z nim wschodni mistycyzm.
Dwa masowe bodźce przyczyniły się do tego trendu. Jednym jest kult narkotyków, powodujący zainteresowanie czymś takim, jak „beznarkotykowy haj”, poszukiwany w medytacji i podobnych praktykach, mających potwierdzać wywołane narkotykami uczucie, że umysł może sprawować kontrolę nad materią lub wydarzeniami. Po drugie, seria wysoce popularnych filmów spowodowała kolejne fale zaangażowania okultystycznego i pseudookultystycznego. W wyniku filmu „Rosemary’s Baby”, który ukazywał narodziny diabolicznego niemowlęcia, nastąpił wzrost praktyk czarów. W wyniku „The Exorcist” miliony mogły obejrzeć w dramatycznej formie demoniczne opętanie i egzorcyzm. Inne filmy i programy telewizyjne zajmowały się podobnymi tematami.
To całe zainteresowanie, połączone ze sobą, pośrednio przyciągnęło uwagę do naukowych badań parapsychologii – choć zajmujący się nimi uczeni starają się uniknąć sensocjonalizmu, rozbudzającego publiczne zainteresowanie. Popularne czasopisma, szczególnie „National Enquire”, tydzień po tygodniu publikują historie cudownych uzdrowień, nawiedzanych domów, odwiedzin UFO i egzorcyzmów. Sam fakt, że te sprytnie redagowane publikacje potrafią czerpać zyski mieszając okultyzm z plotkami i anegdotami, ilustruje publiczną fascynację zjawiskami paranormalnymi. Astrologia, choć stanowi samodzielną kategorię, w podobny sposób pociąga czytelników („The Occult Temptation”, The Humanist, styczeń-luty 1977).
Jest więc oczywiste, że wierzenia okultystyczne przeniknęły obecnie każdą sferę naszego społeczeństwa. Począwszy od środków masowego przekazu aż do sklepów – wszędzie napotykamy jakiegoś rodzaju literaturę okultystyczną lub okultystyczny wpływ. Można znaleźć horoskopy pomagające w zrzuceniu nadwagi i osiągnięciu bardziej satysfakcjonującego życia seksualnego. Szkolnictwo wyższe nie jest wyjątkiem. University of Califomia w Berkeley i inne wyższe uczelnie oferują zajęcia z magii, czarów i parapsychologii.
Parapsychologia jest próbą nadania pewnym praktykom okultystycznym powagi naukowej. Często oznacza to uznanie ich rzeczywistości (takich rzeczy, jak telepatia umysłowa czy telekineza) bez podania jakiegokolwiek wyjaśnienia źródła czy też środków, jakie wykorzystują w swoim działaniu.
Dlaczego tak duże zainteresowanie okultyzmem?
Skoro coraz więcej ludzi w tak alarmującym tempie angażuje się w praktyki okultystyczne, pojawia się nieuchronne pytanie o powody. Dlaczego ludzie żyjący w tym oświeconym wieku, z całym jego niezwykłym postępem naukowym i technicznym, angażują się w okultyzm? Uważamy, że istnieje kilka czynników, które przyczyniły się do wzrostu popularności okultyzmu.
Sekularyzacja ewangelii
W ostatnich latach można zaobserwować zaprzeczanie głównym doktrynom wiary chrześcijańskiej przez ludzi zajmujących pozycje przywódcze w kościołach. Powoduje to jeszcze większą pustkę duchową w świecie i sprawia, że ludzie mający potrzeby duchowe poszukują ich zaspokojenia gdzie indziej. Co więcej, niektórzy z tych przywódców kościelnych, którzy odrzucili ewangelię, sami zaczęli praktykować okultyzm, pociągając za sobą wielu dotychczasowych wyznawców swoich kościołów.
Klasycznym przykładem tego może być biskup episkopalny James Pikę, który odrzucił wiarę swojego kościoła w boskość Chrystusa, jego narodzenie z dziewicy i inne centralne prawdy. Po samobójczej śmierci swego syna Pikę zaczął radzić się medium, między innymi sławnego Arthura Forda, próbując skontaktować się z duchem swego zmarłego syna. Pikę doszedł do silnej wiary w życie po śmierci na podstawie swego zaangażowania okultystycznego zamiast w oparciu o doktrynę biblijną. Pociągnął za sobą wielu ludzi w mroczny świat okultyzmu. Gdy kościół „rozcieńcza” ewangelię Chrystusa, otwierają się drzwi dla praktyk okultystycznych.
Ciekawość
Okultyzm charakteryzuje się pewnym misterium, kuszącym naszą ciekawość. Wielu zaangażowanych w praktyki okultystyczne rozpoczynało od tak zwanych „nieszkodliwych” spraw, jak czytanie horoskopów lub posługiwanie się tablicą oni ja. Wzmagająca się ciekawość prowadziła ich do coraz głębszego zaangażowania. Na temat fascynacji okultyzmem wypowiada się Buzzart:
Wydaje się, że nasz wiek charakteryzuje się głęboką fascynacją złem, tym, co dziwne i niewyjaśnialne. Karmi się horrorem i tym, co odrażające. Magnetyczny powab posiada to, co powoduje, że człowiek mdleje, wymiotuje lub ma nocne koszmary. Mary Konoblauch podsumowała tę fascynację wypowiadając się na temat filmu „The Exorcist”: „Prawdopodobnie najbardziej przerażającą rzeczą w związku z „The Exorcist” jest owo pragnienie zła i fascynacja nim, zagrzebane w każdym z nas i wypływające na powierzchnię z dziką prędkością przy właściwym wcieleniu”. Wydaje się, że nadszedł czas owego wcielenia. To, co było zagrzebane, powstało i tańczy bezwstydnie na ulicach (Linn Buzzart „Demon Possession”, red. John Warwick Montgomery, Minneapolis, Bethany Fellowship, 1976, wprowadzenie, s. 17-18).
Niestety, za tę ciekawość dotyczącą okultyzmu trzeba zapłacić pewną cenę. Okultyzm nie jest neutralny – nie można angażować się w niego bez żadnych negatywnych skutków ubocznych.
W swojej książce „Kingdom of Darkness” („Królestwo ciemności”) F.W. Thomas przedstawia historię męża i żony, dziennikarzy, którzy chcieli zbadać świat okultystyczny w Londynie. Przyłączyli się do grupy satanicznej, chcąc uzyskać informacje z pierwszej ręki, w końcu jednak usunęli się z powodu przerażających rzeczy, które obserwowali. Ich życie uległo silnej zmianie. Dręczyły ich liczne straszne przeżycia i wydarzenia.
Thomas konkluduje: „Takie było doświadczenie niemądrej pary. Ciekawość czarnej magii doprowadziła ich do niewypowiedzianego bólu i rozpaczy. Nie można po prostu chwytać mrocznych węgli magicznego ognia bez poparzenia się – nawet jeśli ktoś w końcu je odrzuci. Zawsze jest jakaś cena, którą trzeba zapłacić za korzystanie z tych zakazanych mocy – zarówno w tym świecie, jak i przyszłym” (cytat za: Clifford Ilson i John Weldon, „Occult Shock and Psychic Forces, San Diego, Master Books, 1980, ss. 13-14).
Okultyzm oferuje rzeczywistość
W doświadczeniu okultystycznym istnieje pewna rzeczywistość, która pociąga tak wielu ludzi. Wszyscy pragniemy czegoś w rodzaju ostatecznej odpowiedzi na podstawowe pytania życia, a takich właśnie odpowiedzi chętnie udziela świat okultyzmu. Astrolog naszkicuje twoją przyszłość. Tabliczka ouija obiecuje ci prowadzenie, a medium rozmawiające z duchem twojego zmarłego krewnego powie ci, że wszystko jest w porządku w tamtym świecie.
Ponieważ praktyki okultystyczne ujawniają pewne zdumiewające rzeczy, osoba w nich uczestnicząca zostaje przekonana, że doświadczyła ostatecznej rzeczywistości i nie potrzebuje już dłużej kontynuować swego poszukiwania prawdy. Duchowa pustka zostaje wypełniona duchowym doświadczeniem, ale nie pochodzącym od Boga, lecz często z samego piekła.
Znak czasów
Wiele wskazuje, że żyjemy przy końcu czasów i że powrót Jezusa Chrystusa jest bardzo bliski. Jeżeli tak jest, to powinniśmy spodziewać się wzrostu aktywności demonicznej, spowodowanego bliskim powrotem Chrystusa, gdyż jest to jasne nauczanie Pisma: „Ale Duch otwarcie mówi, że w czasach ostatecznych niektórzy odpadną od wiary, zwracając się ku duchom zwodniczym i doktrynom demonów” (l Tm 4,1).
Jezus powiedział, że przy końcu czasów „pojawią się fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i będą czynić znaki i cuda, aby, jeśli to możliwe, zwieść wybranych” (Mk 13,22). A więc Pismo ukazuje, że na krótko przed powtórnym przyjściem Jezusa Chrystusa nastąpi wzmożenie aktywności okultystycznej.
Książka: Okultyzm | rodz. 2 „Eksplozja okultyzmu”
Autorzy: Josh McSowell i Don Stewart
© Wydawnictwo Pojednanie