2. Nienaganny

Biskup zaś ma być nienaganny. I Tym 3,2

Mąż Boży jest to człowiek cieszący się dobrą opinią. Cecha ta wymieniona jest zarówno w Pierwszym Liście do Tymoteusza (3,2) jak i w Liście do Tytusa (1,6.7). W Liście do Tytusa Paweł nawet dwukrotnie wymienia tę cechę.

Paweł traktował ją w swych listach jako fundament całej sprawy. Była ona niejako wstępnym założeniem apostoła, jego myślą przewodnią, podsumowaniem innych cech, jakie zamierzał wymienić w następnej kolejności.

Niemniej jednak ta wymieniona w obu listach cecha nie jest nowym pojęciem w Nowym Testamencie. Kiedy w zborze w Jerozolimie pojawiły się pewne problemy o charakterze organizacyjnym, apostołowie polecili, aby wybrać siedmiu mężów, “mających dobre świadectwo”, do pomocy w rozwiązaniu problemu podziału żywności (Dz Ap 6,3).

Kiedy Paweł przybył później do Listry podczas swej drugiej podróży misyjnej, usłyszał o Tymoteuszu jako człowieku mającym “dobre świadectwo” (Dz Ap 16,2). Innymi słowy, Tymoteusz cieszył się dobrą opinią.

Zwróćcie uwagę na trzy rzeczy. Po pierwsze, ludzie mówili o Tymoteuszu. Dobra opinia wywołuje więc oddźwięk w postaci pozytywnych wypowiedzi innych ludzi.

Po drugie, pozytywna opinia o Tymoteuszu nie wypływała tylko od jednego człowieka. Sprawdzianem dobrej opinii człowieka jest to, ilu ludzi mówi o nim pozytywnie. Każdy z nas ma jednego lub dwóch stronniczych przyjaciół. Lecz co mówią o nas ludzie ogólnie? Oto istotny sprawdzian naszej opinii.

l po trzecie, ludzie mówili o Tymoteuszu zarówno w Listrze, jak i Ikonium, to znaczy nie tylko w jednym miejscu. Tymoteusz cieszył się więc dobrą opinią zarówno w domu, jak i poza domem. Słysząc tak powszechną zgodność opinii nabieramy głębszego przekonania co do rzeczywistej wartości danego człowieka. Opinia, jaką cieszył się Tymoteusz, wywarła na Pawle duże wrażenie i dlatego chciał on, aby właśnie ten człowiek “udał się z nim w drogę” (Dz Ap 16,3).

Na wyrobienie dobrej opinii potrzeba czasu, niemniej jednak jest to cel, do którego powinien dążyć każdy chrześcijanin, nie wyłączając Ciebie. Powinno być to właściwie rezultatem normalnego procesu wzrostu i rozwoju duchowego człowieka. I na odwrót: chrześcijanin mający złą opinię odznacza się cechami nieodpowiadającymi zasadom chrześcijańskim, a nawet temu, co uważa się powszechnie za dojrzałość charakteru.

ROZPOZNANIE CZŁOWIEKA CIESZĄCEGO SIĘ DOBRĄ OPINIĄ

Dyskutując z chrześcijanami na temat dobrej opinii, pytałem ich, jak wyobrażają sobie chrześcijanina cieszącego się dobrą opinią, jakimi słowami mogliby go scharakteryzować. Oto wyniki mojej dyskusji:

Jest to człowiek miły.
Jest uczciwy; powierzyłbym mu moje pieniądze.
Jest wrażliwy.
Promieniuje od niego Chrystus.
Jest dobrym ojcem.
Kocha ludzi – żonę, rodzinę, każdego.
Jest pracowity.
Jest przede wszystkim pokorny.
Dotrzymuje słowa.
Nie ma w nim egoizmu ani zarozumiałości.
Czujesz się dobrze w jego towarzystwie.
Mógłbym polecić go do wykonania niemal każdego zadania.
Nie sprawi ci zawodu.
Nie oszuka cię.
Nie jest oportunistą.
Nie wykorzystuje ludzi do swoich osobistych celów.
Wie do czego zmierza; planuje przewidująco.
Jest uważny i serdeczny.
Jest szlachetny.
Potrafi umiejętnie wykorzystać swój czas i talent.
Jest zawsze opanowany.
Nigdy nie traci zimnej krwi.
Jest konsekwentny.
Uznaje i respektuje autorytet.
Jest wytrwały i nieustępliwy w działaniu.
Potrafi przyznać się do winy, gdy popełni błąd.
Odczuwa ciągłą potrzebę uczenia się.
Nie wyolbrzymia swoich cierpień.
Jest człowiekiem szczerym.
Wiadomo, jakie są jego myśli.
Jest jednak ostrożny w tym, co mówi i do kogo mówi.

Interesujące, że ta lista przymiotów, powstała w wyniku dość spontanicznej dyskusji, jest pod wieloma względami bardzo podobna do listy cech wymienionych przez Pawła w Pierwszym Liście do Tymoteusza (rozdział 3) i do Tytusa (rozdział 1). Prawdopodobnie nie jest to dziwny zbieg okoliczności, bo skoro Paweł użył wobec Bożego mężczyzny określenia “nienaganny”, a następnie wymienił konkretne elementy tej nienaganności, to chyba naturalne, że podobną do Pawiowej listę cech można uzyskać w wyniku zbiorowej dyskusji na temat: “Co składa się na dobrą opinię?”.

PROJEKT OSOBISTY

Niniejszy projekt osobisty ma na celu wprowadzić Cię w istotę zagadnień poruszonych w naszym studium i pomóc Ci w wyrobieniu sobie dobrej opinii.

Krok A

Zadaj sobie uczciwie pytanie, jakie masz dowody na to, że posiadasz dobrą opinię. Pomogą Ci w tym następujące pytania:

1. Czy osoby mi najbliższe mówią o mnie pozytywnie? (Moja żona, dzieci, przyjaciele).

Uwaga: Opinie tych, którzy nie znają Cię zbyt dobrze, nie są miarodajne. Mogą być bardzo powierzchowne. Mogą oni być pod wrażeniem Twojego wyglądu zewnętrznego, sposobu wysławiania się lub innych zewnętrznych cech Twojej osobowości, a to może, ale nie musi świadczyć o tym, jaki jesteś naprawdę.

2. Czy coraz więcej ludzi szuka mego towarzystwa i dzieli się ze mną swoimi przeżyciami? Czy ludzie okazują mi zaufanie, powierzając mi swoje sekrety?

3. Czy moje stosunki z ludźmi układają się coraz lepiej, im dłużej i lepiej znają mnie oni? Czy też moja przyjaźń z nimi słabnie, gdy lepiej poznają, jaki jestem naprawdę?

4. Czy grono moich przyjaciół ciągle się powiększa? Czy wzrasta liczba ludzi podziwiających mnie i darzących zaufaniem?

5. Czy ludzie polecają mnie do wykonywania trudnych i ważnych zadań bez obawy, że zawiodę ich nadzieje?

Krok B

Jeśli nie jesteś pewny, czy udzielone przez ciebie odpowiedzi są obiektywne, usiądź ze swoją żoną – mężem lub bliskim przyjacielem, prosząc go (ją), aby zechciał(a) szczerze pomóc Ci w ich ocenie. Uwaga: Gdy wykonasz krok A i B, będzie ci znacznie łatwiej kontynuować pozostałą część naszego studium. Być może dojdziesz do wniosku, że boisz się tego projektu, lecz pamiętaj, że to właśnie obawa przed tym, co usłyszysz o sobie od innych, wywołuje twoją negatywną reakcję. Duchowa pycha i egoizm to bariera trudna do pokonania; lecz kiedy uczynisz pierwszych kilka kroków, znajdziesz się na właściwej drodze do osiągnięcia dojrzałości duchowej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *